Muszę się przyznać, że sam pomysł tej strony wziął się przez DragonLance. Co gorsza - przez te poniższe obrazki. Zamierzałam umieścić kilka z nich na Dragonlance.Com, ale napotkałam problemy techniczne i nic z tego nie wyszło. Skoro jednak postanowiłam już gdzieś je w necie pokazać, nie chciałam z tej myśli rezygnować. I tak oto wzięłam się za robienie stronki. Dziwne to o tyle, że uważam się za lepszą (niewiele lepszą... ale lepszą :)) pisarkę niż rysowniczkę. Wracając do DL. Cóż, uwielbiam tę serię, a Raistlin Majere jest bodaj moja najulubieńszą postacią literacką...
Wielbicieli DragonLance, a także wszystkich, którzy mieliby ochotę, zapraszam do obejrzenia fanartów na Dark Fleur. Tym, którzy nie znają, polecam oficjalną fanowską stronkę serii,
The Dragonlance Nexus. Wreszcie wszystkich, którzy nie czytali DragonLance, bardzo serdecznie do tego namawiam. To wspaniała opowieść rozgrywająca się we wspaniałym świecie, a wyrażając się dość eufemicznie: obowiązkowa lektura każdego fana fantasy :)
PS. W dziale z opowiadankami znajdziecie (chyba że już znaleźliście) mój tyci fanficzek z DL. Udało mi się nawet napisać "Pieśń Raistlina", którą z kolei uświadczycie w dziale wierszy. Nie ma to jak grafomaństwo...