Charakter


- Shinsuke?

Chłopiec obejrzał się, opuszczając miecz. Gniew wypisany na jego twarzy złagodniał tylko trochę.

- Nie mieliście ćwiczyć razem?

- Zura wolał poczytać, a Gintoki spać... Ale wcale ich nie potrzebuję - powiedział Shinsuke z zacięciem, zaraz jednak spuścił oczy.

- Chwali ci się, że mimo to nie zarzuciłeś treningu. - Shōyō przysiadł na drewnianym panelu i popatrzył zachęcająco. Po chwili wahania jego podopieczny przycupnął obok, wbijając wzrok w kolana. - Ale wiesz, Shinsuke, źle to robisz.

Chłopiec zerknął na niego bojaźliwie.

- Powiedz mi: po co unosisz swój miecz?

- Chcę stać się silniejszy... rozwinąć umiejętności. Chcę umieć... walczyć.

- To wszystko są dobre powody - zgodził się Sensei. - Później znajdziesz jeszcze kolejne. Myślę jednak, że co innego jest najważniejsze. Wiesz co?

Teraz Shinsuke popatrzył z zaciekawieniem.

- Charakter. Zanim zaczniesz walczyć... powinieneś najpierw wzmocnić ducha. Uderzanie w złości na oślep to błędna droga. Zamiast podążać za gniewem, może mógłbyś działać... z sympatii? Wiesz do kogo? Do siebie samego, Shinsuke. Kiedy będziesz unosić miecz, a potem uderzać, myśl o sobie. Tak jak kowal uderza młotem w ostrze, tak i ty pracuj nad sobą. W ten sposób najlepiej się sobie przysłużysz.

Po chwili namysłu chłopiec kiwnął głową. Potem wstał i ukłonił się nauczycielowi.

- W takim razie pozwól mi spróbować od nowa.



Błyskotliwość | główna | Dzień