Po Księżycowych bliznach Arien powiedziała była: "Mam nadzieję, że Ci napisanie tego podniesie wiarę w swoją umiejętność pisania dłuższych tekstów". I chyba miała rację, co widać po załączonym poniżej... La Esperança znienacka zawróciła mi w głowie – interesującymi bohaterami, solidną fabułą i psychologią. Tak czy owak, jest to seria zupełnie nieznana – a ja w dodatku wzięłam się za postać nieledwie trzecioplanową. Jeśli więc tutaj, Drogi Czytelniku, trafiłeś, to mam prawdziwe szczęście. A Ty być może będziesz mieć przyjemność z lektury ^^
|